Na początku było słowo... (J 1,1)

A dlaczego akurat tak się witam? Bo zawsze w zalążku jakiegokolwiek wyjazdu musi paść słowo. Jakie? Bywają różne. U mnie najczęściej wiąże się z pytaniem: jedziemy? Tymczasem...


Witaj przybyszu na mojej stronie!
Przeczytasz tutaj co nieco o moich rowerowych wojażach. Na razie wiele tutaj nie ma, ale mam nadzieję, że z czasem to miejsce rozbuduję.
Shalom!

[07.11.2010] W końcu udało mi się zmobilizować i skleić modele woelościanów platońskich... więcej...
[17.10.2010] Jakoż, że sezon rowerowy powoli się kończy (a mnie i tak wcześniej wyeliminowało przeziębnienie), a zbliżają się długie jesienne i zimowe wieczory, to w ramach zajęcia zastępczego powróciłem do moich innych zainteresowań. Ich efekty będzienie można obserwować w działach pod nagłówikiem "Bryłkowo". Na początek dwa wielościany. Mam nadzieję, że może ktoś też się zarazi chęcią sklejania tego typu modeli. Pozdrawiam!
[21.08.2010] Wczoraj wróciłem w wyjazdu. "Trzeba być twardym, a nie mentkim" :) Oto opowieść o tym Jak zrobić 300 kilometrów rowerem w dwa dni... czytaj dalej...
[17.08.2010] Jutro lub pojutrze (czyli 18. lub 19. sierpnia) wybieram się do Krakowa, trasą Cieszyn-Bielsko-Wadwice-Kalwaria-Skawina-Kraków. Do kogoś wpaść po drodze? Stark około 9:00 rano.
Być może tutaj będę dodawał jakieś krótkie notki na różne tematy. Również te związane z jakimiś-tam aktualizacjami i zmianami. No, ale to w przyszłości.